Mantra AUM – dynamiczna forma energii OM

W tradycjach wschodnich noszenie jako talizmanu symbolu, będącego jantrą (wizualizacją) mistycznego dźwięku OM miało rozwijać intuicję, a także utrwalać wewnętrzną harmonię i spokój umysłu. Mantrowanie OM pozwala doświadczać siebie, jako części wszechświata.

OM
Na początku było słowo…  Z pierwotnego dźwięku powstał cały wszechświat i w swoim rozwoju podzielił się na pięćdziesiąt energii i wibracji, ale w istocie swojej pozostaje tą samą dostrzegalną i niewidzialną jednością.
OM jest tym pradźwiękiem, który ma swoją formę (jantrę) i istnieje w czterech rodzajach:

  • Nieprzejawionym – podobny do stanu umysłu tuż przed powstaniem myśli, określany jako stan wyzwolenia, dźwięk nie ma ani formy, ani wibracji. Jest źródłem wszystkich zjawisk.
  • Przejawiającym się – tworzy podstawę wibracji dźwięku – sylaby. Wzbudza inne wibracje tworzące rzeczywistość. Jest twórczą siłą ewolucji.
  • Świetlistym zamykającym – sylaby połączone razem tworzą mantrę. Mantra realizuje się we wszechświecie.
  • Zamkniętym – cisza umysłu zjednoczonego z rzeczywistością. Wszystko wraca do swoich prapoczątków.

Wibracja niezależnie od sposobu śpiewania, czy to na głos, cicho, czy w milczeniu, ma przenikać w tym samym stopniu ciało, umysł i duch pobudzając wszystkie czakry, łącząc dualność męskiego i kobiecego aspektu w harmonijnym połączeniu. Śpiewana w miłosnym zespoleniu daje stan wyzwolenia i wzniosłości.
Mantra OM ma w swojej strukturze kółeczko, które symbolizuje słońce i księżyc. Siły lunarne mieszczą się w centrum pępka, chociaż wewnętrzny księżyc mieści się w środku głowy – na poziomie trzeciego oka (6 czakra). Gdy czakra jest rozgrzewana wewnętrznym słońcem zaczynają spływać do organizmu krople Somy lub wewnętrzna mądrość czy inaczej – intuicja nasycona mądrością absolutną.
Słońce, jako lotos o sześćdziesięciu czterech płomieniach, ma swoje centrum na poziomie pępka i pobudzane jest przez medytację, oddech i odpowiednie żywienie. Wewnętrzny ogień spala wszystkie cielesne nieczystości i karmiczne przeszkody, gdy rozgrzane słońce rozpuszcza księżyc a emanujące światłem OM przemienia cały system psychiczny i oczyszcza karmę otwierając umysł i zapobiegając starzeniu i rozpadowi.
Gdy inicjowany jest ten proces OM przechodzi w AUM – dynamiczną formę, realizującą rzeczywistość, a symbol słońca zmienia się na płomyk. Gdy wycisza się ten proces Mantra OM przekształcona w AUM zmienia się na AMEN – niech tak się dzieje.

Mantra OM
Ten proces trudno nazwać śpiewem, ponieważ angażuje zarówno ciało, umysł, emocje i wibracje otoczenia. Mantra jest jak współbrzmienie z wibracją wszechświata.
Mantrując stwórz sobie warunki, aby nikt Ci nie przeszkadzał (i Twój śpiew również). Najlepiej usadów się na świeżym powietrzu, wczuwając się w wibracje i odgłosy przyrody. Usiądź ze skrzyżowanymi nogami, a otwarte dłonie ułóż swobodnie na udach. Kręgosłup powinien być wyprostowany, wyciągnięty i bez oparcia, a broda lekko opuszczona w dół.
Krtań i mięśnie szczęki mają być odprężone i rozluźnione, usta swobodnie szeroko otwarte. Głos „stawia się na poduszce powietrznej w brzuchu”. Oczy skierowane w czoło – w trzecie oko. Wdech robisz przez nos – spokojnie wciągając powietrze w dół brzucha, jakby napełniając naczynie czystą energią.

O
OM zaczyna się nie od „O”, lecz od emisji dźwięku podobnego do angielskiego R (AHR – gardłowego niskiego z przydechem), który pobudza czakrę gardła. Przy emisji tego dźwięku wykorzystuj rezonator nosowy i jamy ustnej.
Stopniowo, powoli jeszcze bardziej rozluźniając gardło, opuszczaj dźwięk niżej, aż do czakry serca, gdzie zmieni się on w dźwięk „O”. Wydłuż brzmienie „O”, dopóki czujesz silną nośną narastającą wibrację Twego głosu. Wibruj nie tyle gardłem, ile stworzonymi przez Ciebie rezonatorami w czaszce i klatce piersiowej.

M
Gdy przekroczysz apogeum – zamknij usta i kontynuuj dźwięk „O” emitując go przez nos. Nie zaciskaj szczęk, lecz przymknij tak, żeby lekko się stykały, a czubek języka dotykał krawędzi przednich zębów.
Jeżeli nie zgasiłeś rezonatora jamy ustnej, powstanie wibracja w całej czaszce, podobna do bzyczenia pszczoły. Będzie ona spływać od czaszki wzdłuż kręgosłupa w dół, aż do kości ogonowej, po drodze pobudzając poszczególne czakry.
Emituj ten dźwięk, aż do pełnego wyciszenia. Gdy już nastąpi cisza obserwuj, jak wibracje OM alikwotami rozpływają się po ciele i emanują na zewnątrz.

AUM
Gdy mantra OM przejawia się w rzeczywistości – nabiera swojej dynamicznej aktywnej postaci i przekształca się w mantrę AUM. Podobnie jak nasze chęci przekształcają się w czyny dzięki aktywnemu działaniu, tak OM w swojej aktywnej formie przekształca się w AUM, a na koniec w AMN.

U
Początek mantry AUM jest podobny do OM z tą różnicą, że po „O” jeszcze bardziej pogłębia się dźwięk i wibracja opuszcza się aż do 1 czakry. Usta wtedy ułóż tak, jak do śpiewania litery „U”, a wibracja zacznie rozchodzić się po całym kręgosłupie.

Wibracje OM, AUM i AMN są wibracjami zamykającymi w obszarze dolnych czakr i powodują głębokie odprężenie, uspokojenie. Jedynie dźwięk „M” rozwibrowując czaszkę, otwiera górne czakry na przepływ energii z zewnątrz.

W bojowych szkołach
Istnieje również cała gama wibracji, wysokich i przenikających dźwięków pobudzających czakry: gardła, trzeciego oka i siódmą. Najczęściej wykorzystywane są w sztukach walki. Gdy  napotyka się na nie spięty, trochę wystraszony przeciwnik, jeszcze bardziej blokują u niego przytłumione lękiem czakry, wywołują uczucie paniki i paraliż ruchów. Są to okrzyki typu Wio, Kija, Hej, Heijah… zbudowane na górnych czakrach i wykorzystywane przez bojowników, jako dźwięk o wysokiej częstotliwości wywołujący przerażenie przeciwnika. Z kolei okrzyk „hura”, dźwięk zwycięzcy, był wydobywany z trzewi, jako żywiołowa energia dolnych czakr i manifestacja w otwartym, zewnętrznym, nośnym dźwięku „A” z gardłowej czakry.

Im więcej o sobie wiemy, tym więcej otwiera się nowych możliwości i nowych obszarów do poznawania.

Siergiej Litwinow

CD z nagraniem medytacji bazującej na klasycznym wykonaniu mantry OM dostepne w naszym sklepie

Mantra AUM – dynamiczna forma energii OM
Przewiń do góry